Dlatego w ramach przypomnienia tego, co nas czeka latem.
Najłatwiejszy i najlepszy na świecie placek z owocami .
Przepis na ciasto jest bardzo prosty:
- 5-6 jajek (zależy od wielkości)
- 3/4 masła
- 1/5 szlk. mązki
- 1 łyżeczka płaska proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru (jeśli ktoś lubi bardziej słodkie ciasta to więcej)
- łyżeczka esencji waniliowej (może być cukier waniliowy)
Całe jajka ucieramy mikserem z cukrem na białą puszystą masę. Dodajemy przesianą mąkę z proszkiem , rozpuszczone, przestudzone masło i wanilię.
Ciasto przelewamy do wysmarowanej formy. Na wierzchu układamy owoce (dowolne).
Wsadzamy do piekarnika na ok 45 min (lub do suchego patyczka), 180-200 stopni, bez termoobiegu.
I tyle. Łatwy i pyszny lekki placek. Dodam, że dla mnie jest antyzakalcowy. Zdarzyło się, że przez nieuwagę wyciągnęłam za wcześnie. Wystudziłam, ukroiłam kawałek a w środku było lekko płynne.
Niewiele myśląc wsadziłam do piekarnika jeszcze na 15 min. I nie dość, że się upiekło, to jeszcze wyrosło.
Ale lepiej sprawdzać patyczkiem:)
Ja robię je z malinami, jeżynami, truskawkami, śliwkami, jabłkami, gruszkami... zdarzyło się z ananasem z puszki i też wyszło dobre:)
Pozostaje czekać na owoce.